wtorek, 28 kwietnia 2015

HOT or NOT: Makijaż cz. I

Cześć kochani! Zapewne do mnie, jak i do Was zawitała już wiosna! Cudowna pogoda, słoneczko, które zdążyło mnie już delikatnie opalić, oraz fantastyczna atmosfera, która towarzyszy tej porze roku. Aktualnie matura zbliża się do mnie wielkimi krokami, ale znalazłam chwilkę na napisanie tego postu.

Postanowiłam napisać Wam dzisiaj kilka słów na temat kosmetyków do makijażu twarzy. Te które polecam oraz te mniej lubiane przez moją osobę. Na pierwszy odstrzał idą fluidy, zapraszam do czytania!
Uwaga! (Ceny produktów są cenami drogeryjnymi).





1. Max Factor, Skin Luminizer

Chociaż stosuje ten podkład od kilku dni, już znalazł się w moich ulubieńcach. Ma on bardzo przyjemną konsystencję. Jest delikatny, nie jest rzadki, lejący, ale także nie jest gęsty. Mogę powiedzieć, że zakrawa lekko pod mus. Producent zapewnia nas, że nadaje efekt rozświetlania. Stanowczo się z tym zgadzam! Jest bardzo delikatny, nadaje świeży wygląd naszej twarzy. Osobiście bardzo lubię podkłady, które nie mają dużego krycia, wyglądają naturalnie i praktycznie ich nie widać. Tego właśnie możemy po nim oczekiwać. Nie zaobserwowałam efektu maski, którego nie toleruje. Fantastycznie wyrównuje koloryt cery. Biała część fluidu, widoczna już we fllakoniku, to właśnie rozświetlacz.
Ważne! - Nie jest to podkład dla osob z bardzo widocznymi niedoskonałościami, które oczekują doskonałego krycia!

Cena: 59.99zł






2. L'oreal, True Match

Jak dotąd jest to mój faworyt. Zawsze obecny. Zawsze wracam do niego po każdym zawodzie innymi kosmetykami. Podkład jest idealny. Ma bardzo szeroka gamę kolorystyczna - znajdziemy odcienie do ceny o kolorycie różowym, oliwkowym jak i ciepłym żółtym. Jest ich wiele, więc nie ma szans aby ktoś nie znalazł czegoś dla siebie! Konsystencja jest lejąca, delikatna. Fantastycznie się nakłada, nie robi efektu maski, przy czym ma bardzo dobre krycie. Bardzo długo utrzymuje się na twarzy, co jest ogromnym plusem. Cudo! Z łatwością mogę polecić go każdemu. Fenomenalny.

Cena: 58.99zł







3. Revlon Colorstay

Bardzo trwały podkład, mocno kryjący, tuszujący wszystkie niedoskonałości. Możemy kupić go w dwóch wariantach - dla cery tłustej oraz dla mieszanej i normalnej. Wyjątkowo bardzo wydajny, nie trzeba wiele aby dobrze pokryć cała twarz. Dobrze matuje. Aktualnie bardzo rzadko go używam, ale zawsze jest w razie gdyby wysypało mi buźkę i zaszła potrzeba dobrego krycia. Wtedy jest niezawodny. Nie zapewnia on maksymalnie naturalnego wyglądu twarzy, jest juz kryjący, fantastyczny dla cery z niedoskonałościami. Ogólnie jeśli chodzi o tego typu podkłady, jestem stanowczo na tak i polecam każdemu!

Cena: 69.99zł




4. Astor, Perfect Stay 24h Foundation + Perfect Skin Primer

Bardzo trwały podkład, oczywiacie producent przesadził z cała dobą, ale fakt faktem jest bardzo, bardzo trwały.. Zawiera już w sobie bazę, która ma go utrwalać. Dzięki niej podkład nawilża nasza cerę, przeć co nie podkreśla także skórek. Konsystencja jest bardzo gęsta, zapewnia fantastyczne krycie, bardzo dobrze się rozprowadza. Niestety już nie zapewnia naturalnego wyglądu skóry. Podkład idealny dla cery z niedoskonałościami. Osobiście bardzo go lubię.

Cena: 47.99zł







5. Max Factor, Lasting Performance

Jest to mój kolejny ulubieniec. Za każdym razem chętnie do niego wracam. Podkład jest bardzo trwały, dość kryjący, ale przy tym wyglada lekko, naturalnie na twarzy. Mogę powiedzieć, że wtapia się w nią. Ma delikatna, przyjemna konsystencje, nie jest on bardzo gesty, ale też nie rozlewa się, fantastyczny. Niestety nie mamy zbytnio w czym wybierać, posiada jedynie 8 odcieni. Mi udało się wybrać kolor, ale nie każdemu moze być to dane, gdyż kolorystyka jest bardzo ciepła. Moje opakowanie jest już troszkę podniszczone od używania, za co przepraszam.


Cena: 49.99zł






6. Pierre Rene, Advanced Lift

Jak dla mnie porażka. Nie polubiłam się z nim. W bardzo szybkim tępie się ścierał, trzeba było dużo razy poprawiać makijaż. Krycie było odpowiednie, nie robił efektu maski. Kolor bardzo mi pasował, ale z tego co widziałam w drogerii nie miałam zbytnio w czym wybierać. Z tego co widzę, zdążył się zważyć w opakowaniu, co widać na zdjęciu (podobnie jak na twarzy), a mam go kilka tygodnii. Nie matuje, świeciłam się po nim. W porównaniu ze Skin Blance tej samej marki jest dużo słabszy, oczekiwałam czegoś lepszego.

Cena: 24.99zł





7. Rimmel, Stay Matte

Przedstawiam Stay Matte w starej i nowej odsłonie. Nie sądziłam, że aż tak bardzo się on zmieni. Na szczęście nie tylko pod względem wizualnym. Stara wersja to jednym słowem koszmar. Konsystencja bardzo przyjemna, ale podkład nie miał nic wspólnego z opisem. Zero efektu matowania. Po nałożeniu zastygał, ciemniał i robił okropne plamy. Jego następca jest o niebo lepszy. Mogę nawet powiedzieć, że bardzo przypadł mi do gustu. Delikatna konsystencja musu, dobrze matuje i utrzymuje się długo na skórze. Staje się ona jedwabiście gładka. Nie robi efektu maski i wygląda bardzo naturalnie. Mogę serdecznie polecić ten podkład, rzecz jasna, w nowej odsłonie. Za taka cenę, naprawdę warto!


Cena: 23.99zł





8. Maybelline, Affinitone

Fantastyczny puder prasowany. Idealnie dopasowuje się do koloru naszej cery, nie robi efektu maski, zapewnia bardzo naturalne wykończenie makijażu. Ogromnym plusem jest praktyczne lusterko. Opakowanie jest bardzo solidne, zamykane na zatrzask, można go nosić w torebce bez obaw o jego otwarcie. W zestawie dołączona jest także gąbeczka, ale osobiście jej nie używam, gdyż wolę stanowczo pędzel. Jestem stanowczo na tak.


Cena: 29.99zł








9. Pierre Rene, Compact Powder

Puder prasowany. Całkiem dobry, ale bez rewelacji. Plusem jest lusterko, które znajduje się pod spodem pudru, oraz gąbeczka. Niestety bardzo ciężko się do niego dostać. Zauważyłam, iż nie dopasowuje się idealnie do koloru mojej cery. Nałożony gąbeczka jak i pędzlem nadał dość przyjemny, matujący efekt, ale niestety był już widoczny na skórze. Jestem na tak, aczkolwiek Affinitone wypada według mnie lepiej.


Cena: 16.99zł






10. L'oreal, Glam Bronze

Puder brązujący Glam Bronze to produkt 2w1 - bronzer oraz rozświetlacz. Nie wymienie go na nic innego! Dostępny jest w dwóch wersjach - 101, czyli odcień dla blondynek, oraz 102, odcień dla brunetek. Osobiście używam jaśniejszego, jest idealny. Kolor cudownie wtapia się w odcień skóry, nadaje cudowny, naturalny efekt. Stosując odpowiedni pędzel można fantastycznie wymodeować twarz. Do zestawu dołączony jest specjalny pędzel, który używam jedynie do nakładania części rozświetacza nad kości policzkowe. Plusem jest także oczywiście lusterko. Jestem w nim zakochana!


Cena: 44.99zł




11. Astor, Skin Match, 4Ever Bronzer

Puder brązujący firmy Astor. Składa się z 4 odcieni, które podczas aplikacji mieszają się ze sobą. Posiadam odcień dla brunetek, w moim odczuciu jest zbyt ciemny i robi plamy. Jest bardzo wydajny co jest ogronym plusem, jak i lusterko znajdujące się pod bronzerem. Osobiście go nie lubię, gdyż widzę, że nie rozprowadza się równomiernie. Może to tylko przez zbyt ciemny odcień, ale osobiście nie przypadł mi do gustu.

Cena: 35.99zł






12. KOBO, Illuminate Cover Stick

Korektor w sztyfcie. Rozjaśnia i maskuje cienie pod oczami, zaczerwienienia oraz niedoskonałości. Ma bardzo fajne krycie, przyjemne kolory. Trzyma się bardzo długo, ma delikatnie tłustą konsystencję, dzięki czemu bardzo dobrze się rozprowadza. U mnie sprawdza się doskonale.


Cena: 14.99zł




13. Synergen, Cover Stick

Świetny Rossmannowski korektor. Przeznaczony dla cery z niedoskonałościami. Działa antybakteryjnie. Korektor spełnia swoje zadania, maskuje niedoskonałości i zaczerwienienia. Jest bardzo mocno kryjący oraz wydajny. Odcienie niestety są dość ciemne, nie każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.


Cena: 7.99zł









22 komentarze:

  1. Wykupiłaś całą drogerię? :D :D Dużo tego masz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej! Jak dużo tego wszystkiego! :)
    Ja od lat jestem fanką 2 podkładów,
    których używam na zmianę- bourjois oraz maybelline.

    Pozdrawiam gorąco, http://shslove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Podkłady z Loreala są najlepsze! :D Sama takie tylko używam :)
    Obserwuję ;)

    Blog z artystycznymi i profesjonalnymi sesjami zdjęciowymi :)
    http://moooneykills.blogspot.com/2015/05/sugar-skull-wedding.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uzywam z Loreal jest świetny :)
    http://writee-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, to genialne , że zrobiłaś recenzję aż tylu produktów! Dzięki tobie wiem co kupić :)

    Zapraszam na mój blog!

    OdpowiedzUsuń
  6. super recenzja i aż miło się czyta dzięki tym przejrzystym i ładnym zdjęciom:) ja osobiście jestem wielką fanką firmy Max Factor i zgadzam sie z Twoją opinią bo sama mam dwa fluidy z tej serii:)
    http://klaudynkasb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam podkładu z BB i pudru z senergen :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ColorStay uwielbiam! Mam też coraz większą ochotę na L'Oreal True Match. Mam ten puder z Pierre Rene - może szału nie robi, ale podoba mi się wykończenie, jakie daje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżeli chodzi o podkładu moim ulubionym jest All day flawless od max factor, polecam go ! :*

    http://aleksandra-chyla.blogspot.com/2015/05/q-outfit-brwi-wspoprace-hejty.html Zapraszam na mojego bloga, jeśli ci się spodoba zostaw coś po sobie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tego dużo ! :D Genialny post !
    http://zaczytanaaax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten podkład z Astora, puder z Maybelline też jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam nową wersję STAY MATTE , nie zamienię go na nic innego , bardzo długo szukałam fluidu do mojej cery , która jest bardzo marudna i ceny fluidów były duże i małe z różnych firm, a wcale nie potrafiły się wpasować tak jak stay matte . moim zdaniem idealny !!
    zapraszam do siebie ! www.ladyroooxi.blogspot.co.uk - nowy post o woskach ! :) komentujcie , obserwujcie - postaram się wszystkim odwdzięczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa recenzja, bardzo podoba mi się podkład ten nr 1 z max factor ;)
    Pozdrawiam
    cherryandclaudia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki tobie chyba znalazłam swój idealny podkład, czyli Revlon Color stay. Mam niestety tłustą cerę a z tego co napisałaś jest w dwóch wariantach więc mam nadzieję, że u mnie się dobrze sprawdzi. Dziękuję :)

    magdalens-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja używam niestety tylko kosmetyków z miss sporty. Reszta albo mnie uczula albo nie jest do mojej cery. Mam bladą cerę, wręcz przezroczystą i dlatego 001 jedna kolekcja fluidu pasuje, a pudrów nie używam ale świetna notka!
    queenxfangle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak dużo kosmetyków :D Ja nie używałam żadnego z wymienionych przez Ciebie produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny pomysł na posta :* Nigdy nie używałam tych produktów :)
    Zapraszam! Jak zaobserwujesz, odwdzięczę się :*
    Gabrielle->Klik!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie przedstawiłaś każdy produkt! Zaciekawił mnie ten podkład Rimmel Stay Matte w nowej odsłonie, oczywiście ;)

    Zapraszam ♥
    mypastel-garden.pl [klik]

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię kosmetyki L'oreala, sprawdzają się u mnie idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. wpadł mi w oko korektor z KOBO! jak znajde pułki z firmą KOBO to go kupie :3

    zapraszam do mnie
    http://kamila-mazur.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń