Kolejny akapit, Robi się groźnie. Postanowiłam, że nie zostawię Was dzisiaj jedynie z samą treścią którą wyprodukowałam. Mianowicie chciałam się podzielić z Wami moim nowym pomysłem. Od kilku dni w moim domu trwa niewielki remont. Niewielki gdyż jego zasięg to tylko sypialnia. Każdy dom posiada chyba rzecz która nie jest nikomu całkowicie potrzebna, do niczego nie pasuje, ale jednak szkoda jest nam tą rzecz wyrzucić. Myśle, że każdy wiem o czym mówie. W moim przypadku jest to stojąca lampa. Tak. Nikomu niepotrzebna, od wielu lat zapomniana, kompletnie do niczego nie pasująca. Moja posiada nawet wiszącą etykietkę, która nie została zerwana.
Jestem osobą która od dzieciństwa uwielbiała malować. Począwszy od najmłodszych lat, kiedy to rysowałam okładki książek mojego taty do ówczesnych w których robię już praktycznie wszystko. Przez dłuższy okres mojego życia, moim marzeniem było wylądowanie na ASP. Jednak większość naszych planów kiedyś ulega zmianie. Moja mama zawsze twierdziła, że jestem duszą artysty, w związku z czym zleciła mi bojowe zadanie. Tak więc, mam pomalować ów lampę, o której wczęsniej opowiadałam, tak, aby idealnie pasowała do sypialni. Oczywiście o efekcie dowiecie się dopiero w następnym poście. Challenge accepted!
Ps. Jeżeli popełniłam jakieś błędy podczas pisania, od razu przepraszam! Buziaki!
Anonimowy komentarz gdyż nie posiadam tutaj żadnego konta. Bardzo fajnie się zapowiada, świetny wygląd bloga. Myślę, że będę tutaj zaglądać. Życzę powodzenia i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty pracy kochana! <3
OdpowiedzUsuńSkąd jest pościel? Świetna! :-)
OdpowiedzUsuńJysk ;) Z tego co wiem jest tam cały czas, w dodatku w różnych rozmiarach.
UsuńWitam w blogowym świecie i oczywiście obserwuję :) w Żywcu byłam! Czekam na kolejne wpisy :).
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać. Już po pierwszym poście mogę powiedzieć, że to będzie cudowny blog! Masz świetny styl pisania, piszesz tak, że bardzo fajnie i lekko wszystko się czyta. Ja też chciałam kiedyś prowadzić takiego bloga, ale niestety nie mam na to czasu, ani chęci kiedy jestem zmęczona, więc tobie życzę wytrwałości w jego prowadzeniu :) x
OdpowiedzUsuńŚwietne początku, już teraz widzę iż Twój blog będzie należał do tych często przeze mnie odwiedzanych! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ojej, ale fajna lampa!:) niestety ja mam mieszkanie w trochę bardziej nowoczesnym stylu.
OdpowiedzUsuńWitamy w blogosferze! i powodzenia ;*
Co powiesz na wzajemną obserwację? Z mojej strony gotowe.
PS. Czy mogłabym liczyć na like? Byłabym n i e z m i e r n i e wdzięczna!
--> https://www.facebook.com/pages/ANNFFASHION/1397734147115883
bardzo fajnie się zapowiada ;)) moja babcia ma taką lampe i kilka dni temu zastanawiałam się nad jej przerobieniem więc czekam na efekty bo chce zobaczyć czy warto ;)
OdpowiedzUsuńhttp://creamshine.blogspot.com/
Taka lampa kojarzy mi się z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńJaaa! Genialna ta lampa! ♥
OdpowiedzUsuńPiękna pościel i te białe mebelki! Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa wyglądu lampy po metamorfozie. Pozdrawiam serdecznie!
Prześliczny komplet pościeli i meble! Ta lampa dodaje uroku całemu pokojowi, miałam kiedyś podobną:) Pozdrawiam i również obserwuję :))
OdpowiedzUsuń(u mnie na blogu odpowiedź na Twoje pytanie)
Jujciu jak ślicznie, kompletnie mój styl <3
OdpowiedzUsuńobserwuje i liczę na rewanż :)
http://kajaczi.blogspot.com/
śliczny pokój jaki duży :D
OdpowiedzUsuńSkąd szafa *___* ? Jest boska!! Odpisz....
OdpowiedzUsuńJak byłam mała, rodzice zrobili mi mebelki na zamówienie, były różowe, do tej pory stały nieużywane. W końcu wpadłam z mama na pomysł żeby pomalować je na biało i taki oto mamy efekt. Szczerze mówiąc sama byłam zdumiona, że zmiana koloru i uchwytów może tyle zdziałać.
Usuńfajny chaleng choć ta lampa juz mnie zauroczyła w tym kolorze :D
OdpowiedzUsuńrównież onserwuej!
http://zyciowa-salatka.blogspot.com/
piękny pokój ;) zazdroszczę ;) uwielbiam białe mebelki ;)
OdpowiedzUsuńJeśli to twój pokój to jest świetny! :o Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt, jestem mega ciekawa jak ta lampa będzie wyglądała po przemianie :)
OdpowiedzUsuńWitam w blogowym świecie :) Uwielbiam takie wystrój wnętrz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak przerobiłaś ta lampę i czekam oczywiście na efekty! :) Podejrzewam, że będzie miała białą nóżkę, ale całość bardzo mnie ciekawi. Życzę powodzenia i wytrwałości w pisaniu bloga! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa lampy, bardzo mi się podoba i obserwuję oczywiście :)
OdpowiedzUsuńCzekam na metamorfozę lampy :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję.
Pościel..moje klimaty ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Ciebie! Lampa genialna! Jestem ciekawa co z niej wyjdzie :D Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńObecnie lampa nie pasuje, ale jestem ciekawa co z niej powstanie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa efektów Twojej pracy. Lampa ma potencjał :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co wyczarujesz z tej lampy :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa efektów, a poza tym podoba mi się pościel :)
OdpowiedzUsuńPiękna pościel :D i czekam na zdjęcia lampy po modernizacji:)
OdpowiedzUsuńcudowna lampa :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ta lampa będzie wyglądała po Twojej przeróbce.
OdpowiedzUsuńjaki tytuł piosenki? :)
OdpowiedzUsuńThe Glitch Mob - Between Two Points
UsuńŚwietna lampa :))
OdpowiedzUsuń